Wbiegła.
Otworzyła boks.
-Hej mój mały.
Cmokneła go w chrapki.
-Nie będziesz już zamykany w boksie... Dzisiaj cie ujeżdżę. Pewnie spadne...
Zasmiała sie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach