Forum o koniach

Sairway to Heaven

-A Roxy złapała cię sama ?-zapytała z ciekawością

Rose

nie,już wcześniej byłam u boku ludzi brałam głównie udział w pokazach ale i też w wyścigach

Sairway to Heaven

-Ja wychowałam się w angielskiej stajni, ale potem zostałam sprzedana do Polski, jako odsadek, niestety w drodze mieliśmy wypadek i z kliniki zostałam przywieziona tutaj..

Rose

aha-powiedziała
ja jestem z Hiszpani-powiedziałam

Sairway to Heaven

-I nie sprawia ci trudności język polski ?-zapytała ze zdziwieniem
-Ja znam jeszcze troche francuski, ale dlatego, ze mój ojciec był z francuskiej hodowli

Rose

Niewiem jakoś przyzwyczaiłam się już-powiedziałam

Sairway to Heaven

Uśmiechnęła sie i machnęła głowa

Rose

dobra to co robimy-powiedziała

Sairway to Heaven

-Nie wiem...

Rose

heh jak bym słyszała Fatuma-zaśmiała się lekko

Sairway to Heaven

-Kogo ?

Rose

Fatum de Blanc dokładnie-powiedziała
taki ogier fryz-dopowiedziała

Sairway to Heaven

-Aha...-westchnęła
-A ta Roxy szanuje konie ?-zapytała i dmuchnęła sobie w kopytka

Rose

Szanuje je ale jak się znenerwuje lepiej z nią nie zadzierać ja zadarłam troche z nią i nie dam się tak łatwo przełąmać

Sairway to Heaven

-Ja też mam silny charakter...-powiedziała
-Nie znoszę jak ludzie biją i poniżają konie...